wtorek, 31 stycznia 2012

A może Oscara za reżyserię ??


Od dziś Galeria MiszMasz ma mały kawałek przestrzeni na youtube.com. Reżyserka niestety nie jest rozchwytywana w Hollywood, ale gwarantuję ma niezłą fantazję, aktorzy pierwszoplanowi trochę drętwi, ale  cóż może następnym razem lepiej zagrają ;p miłego oglądania !!!

niedziela, 29 stycznia 2012

Ciasteczka

Dziś przyszedł czas na miniaturki ciasteczek, pierniczków i rogali. Wszystkie te słodkości to kolczyki wkrętki. Słodkości wykonane z masy termoutwardzalnej zostały dla lepszego efektu polakierowane. Nie będę skromna, ale jestem pod wrażeniem moich mini słodkości ponieważ największe kolczyki mają tylko 1 cm średnicy !!! 


Today it's time to mini cookies, gingerbread and croissants. All these sweets are  earrings. Sweets made ​​from thermosetting mass were painted for better effect. I will not be modest, but I'm impressed with my mini sweets because the bigest earrings have only 1 cm in diameter!









Metamorfoza bloga



Od dziś blog Galerii MiszMasz zyskał nowe barwy i nowe funkcje!!! Galeria ma od dziś zupełnie nowe logo. Mam nadzieję, że teraz przyjemnie będzie Wam się podglądało nowe posty. Blog został wyposażony także w przycisk Gadu-Gadu, czyli narzędzie, które ułatwi kontakt. Wystarczy kliknąć przycisk po prawej stronie i rozpocząć rozmowę lub zostawić wiadomość Galerii MiszMasz.



niedziela, 22 stycznia 2012

sobota, 7 stycznia 2012

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy cd

Jeszcze dobrych kilka lat temu coroczną tradycją było, że wraz ze znajomymi ubieraliśmy na siebie grube ciuchy, trzy pary skarpet i dwie pary rękawiczek i całą grupą braliśmy udział w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, jako wolontariusze kwestując od rana do wieczora.Był to super czas pełen radości i niespodzianek, które spotkały nas podczas kwesty.
Pewnego roku poczuliśmy się jakbyśmy grali w filmie akcji. Schemat prosty. Dwie dziewczyny wypełnione puszki i jeden taki co miał ochotę na taki rarytas. Nic prostszego niż podbiec i zabrać swój łup. Jednak my nie odpuściłyśmy. Pościg za osiedlowym złodziejaszkiem, policja i odzyskana puszka. Rodzice mówili "było trzeba odpuścić nie biec za złodziejem, jeszcze coś by Wam zrobił", ale siła i chęć pomocy dzieciakom była silniejsza. Chęć działania, uczestniczenia w tym wydarzeniu- nie było innej opcji.


Podczas innego finału miałam inne przygody. Podeszła do nas babuleńka na oko ok 80 lat widać,że schorowana i się nie przelewa. Podchodzi do nas i wrzuca do puszki 500 zł - komentuje "cały rok z sąsiadkami zbierałyśmy, żeby dzieciom pomóc"...A nam zabrakło słów...starsza schorowana babinka, której widać samej przydałaby się pomoc....a tu takie wielkie serce, które chce brać udział w  Wielkiej Orkiestrze ...


Tegoroczny finał jest dla mnie bardzo bliski, dlatego to bo jeszcze dwadzieścia kilka lat temu sama byłam kilagromowym wcześniakiem, nie było wtedy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, nie było sprzętu. Moim bliskim lekarze mówili ,że trzeba liczyć a cud. I cud się stał ....                 


Nie chcę, aby rodzice maluszków musieli liczyć na cud. Chcę, żeby mogli liczyć na fachową pomoc i dobry sprzęt, który uratuje życie ich dzieci.Dlatego apeluję, o wsparcie w dowolnej formie dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.


Ze swojej strony tegoroczny finał wspieram przekazaniem kilku moich drobiazgów na licytację allegro, mam nadzieję, że maniacy rękodzieła też przyłączą się do Orkiestry,może nawet w ten sposób. 
Link do moich aukcji: 




środa, 4 stycznia 2012

Zagubiona w czasie i przestrzeni

  Dziś padam ze zmęczenia odpuszczam sobie wyklejanie bo chyba nic z tego konstruktywnego nie wyjdzie. Na pocieszenie  kolejna porcja słodkościowych cudaków znane wzory w troszkę innej wersji.    


Oprócz tego kilka moich archiwalnych prac ze srebra tak dla zmiany klimatu